Dziennik..

Helen ;]

wstałam o 7, poszłam do szkoły, ale na pierwszej lekcji mnie zemdliło i zwolnili mnie do domu, gdzie na początku leżałam przed tv, a potem potoczyłam się przed kompa xD

Agnes

Wstałam o 9:40, obudzona przez mamę, która opieprzała moich braci^^
Ubrałam się, doprowadziłam do porządku i zjadłam śniadanie. Potem ogarnęłam pokój i zajęłam się najmłodszym bratem. Słuchałam przy tym muzy i budowałam z nim z klocków Lego^^ Teraz siedzę już po obiedzie przy kompie i oglądam blogi obrazkowe. Na 18:00 chyba pójdę do kościoła na niedzielną Mszę...

mycha_92

wstałam o 8:00 doprowadziłam się do porządku i pojechałam z kumpelą na zakupy wróciłam niedawno i katar mnie zabija :/

Zozolka

obudziłam się około 7, ale jeszcze poszłam spać, spałam tak do 8.30. Potem siedziałam na forum. Potem pojechałam do lekarza, siedziałam tam do 12. Miałam z mamą iść na planty po spodnie, ale po rodze trafiłyśmy na fajny sklep i tam kupiłam moje rurki xD. Potem jeszcze podeszłyśmy do drogerii, potem wróciłam do domu i tak siedzę sobie od tego czasu na forum xD

mycha_92

03-10-2007
Zwlokłam się z mego łoża coś około 7:05. Rozwalając moje rzeczy w szafie wynalazłam mój ulubiony top, który założyłam, na niego ciepły turkusowy golf, dżinsy i do łazienki, a potem sniadanko Smile

W sql było nawet ok Smile

Jak to w sql. Troche nam odwalało na przerwach [czyt. lekcjach też] no ale nikt już na nas nie zwracał uwagi bo chyba sie przyzwyczaili xD
Po sql szyko do domku, obiad, troszke na forum, czytanie Hobbita i do Koscioła. Po drodze zaniosłam mamie przyjacióły kffiatka od mojej mamy Smile

Aż mi się jedna baba na ulicy pytała co ja z tym kffiatkiem robie bo go wiozłam na kierownicy na rowerze xD
W Kościele masakra taka polewka że aż w pewnym momencie nie wytrzymałysmy i wybuchłyśmy z przyjaciółą śmiechem xD
A teraz wróciłam, i się relaksuje bo jutro kino zamiast sql <jabadabadu!>

Ada-Brzoskwinka

Obudziłam sie koło 8 bo wszystcy tak hałasowali że spać nie dali. po czym gdy chata sie zwolniła kompa odpaliła ta duża dziewczynka. Pogadałam na gg trochę z jedną osobą bo więcej i tak nie było. Napisałam co nieco na forum sprawdziłam co trzeba odebrałam bardzo taką dziwną propozycje i około 10.30 wyszłam do szkoły. Po drodze zaczepiłam o dom kumpeli i tak razem poszłyśmy no i późnej normalnie jak w szkole tylko dużo luzu na lekcjach. Wróciłam obaidek zjadłam i na cmentarz pojechałam gdy wróciłam jogurcik sobie zjadłam i weszłam tu i ówdzie na forum. Troche sobie na gg pogadałam i makijaż specialny na Halloween zrobiłam takie ciemne straszne oczka Smile

. Poźniej kolacyjkę przekąsiłam i wcześnia pójść do łóżka trzeba

Grave

wstałam około 6,30 spakowałam się, umyłam etc poszłam do szkoły (autobus 7,28 jak codzień) siedizłam w szkole potem czekałam godzine na poprawe z takim jednym ciachem ze szkoły napisałam poprawe poszłam na przystanek pooglądałam jak chłopcy sikają pojechałam do domu usiadłam do kompa

Zozolka

wstałam no... koło 8.30, brutalnie przez siostrę obudzona... powędrowałam do kościoła, gdzie spotkałam kumpla, ale nie pogadaliśmy praktycznie wogóle, bo oboje byliśmy z rodzicami... potem poszłam do domciu, siedziałam na forum (czego jesteście świadkami), poszłam na objadek xD... rodzice pojechali, a ja poszłam do cioci, która mieszka piętro wyżej... chciałam nagrać płacz mojego brata, ale to raczej pogodne dziecko... udało się uchwycić kilka jęków-stęków, ale ciocia ma mnie zawołać na wpychanie dzieciaczkowi antybiotyku... zapowiada się histeria... posiedziałam jeszcze trochę i poszłam do domciu... tutaj poleżałam przed TV, aż wrócili rodzice... teraz siezdę w domku i robię wszystko, żeby zapomnieli o czyhającym wyjeździe pod pomnik czwórki legionowej, który se wymyślili z okazji święta niepodległości ;/

KaLa