Przekonywanie rodziców

Aneta

Ja nie wymagam zbyt duzo od rodzicow, sama wiekszosc rzeczy sobie kupuje. Oszczedzalam i kupilam sobie sama mp3, mama mi polowe ceny dolozyla bo mi nie starczylo, ale wiekszosc rzeczy to sama place ze swoich kieszonkowych Confused

Grave

u mnie tyo zależy róznioe bywa....ciuchy to mama kupuje.....sprzęt dostaje na gwiazdki,urodziny etc. a książki za 6.....mise to jako prezenty.....błyszczyki sama.....pomadki mama....pierdułki sama.....

cogito;]

smieszne: błyszczyki sama, a pomadki mama;p

Grave

tak bo mam spiechrzniete usta i mama dba o to by wygladały po ludzku

adzia2223

u mnie to jak cos od mamy chce np. jakas bluzke to nie ma problemu zeby mi kupila a kosmetyki to sama kupuje Smile

MaGduŚ

Ciuszki to mi mama kupuje. W kosmetyki to ja sama się zaopatrzam Very Happy

cogito;]

Zozolka

Jak mi się skończy np. to nik, albo żel do mycia twarzy to ide do taty, on daje mi kase i po kłopocie. Takie kosmetyki jak błyszczyki, cienie, lakiery do paznokci itp. kupuję sama. A mama mi kupuje kremy itp. Sprzet to zależy. Zwykle na urodzinki dostaję kase i wtedy cosik kupuje. Nie należę do oszczędnych. Ciuchy to w większości kupuje mi mama.

Natis

Ciuchy to mi mama kupuje a kosmetyki to też mama xD

Dominika

a ja z moich kieszonkowych w zasadzie nic nie kupuję. wszystko co chcę [w granicach zdrowego rozsądku of kors] kupują mi rodzice. chyba, że jakąś rzecz uważają za beznadziejną, nieprzydatną czy jakąś tam jeszcze, to muszę sama się szarpnąc. naszczęście rzadko się do zdarza^^ uffff

Vensha

Mi rodzice kupują, a kase co dostane to do skarbonki ^^

Sandruśka191

Heh mi tak samo...xD

Vensha

Ja mam z 4 skarbonki co aktualnie je używam ^^

Sandruśka191

Wow...Ja mam jedną Wink

Narazie zaoszczędziałam 20 zł Very Happy

Vensha

Łoo ja nie będę mówić ile ;P