Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaGduŚ
Soundly Blue rank
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta xD
|
Wysłany: Wto 19:03, 24 Kwi 2007 Temat postu: Przekonywanie rodziców |
|
|
Tu może napiszemy jak przekonać rodziców gdy nie chcą się na coś zgodzić. Często jest tak, że zależy nam bardzo na wyjściu na impreze, dyskoteke, ważne spotkanie. Znacie może jakieś sposoby na przekonanie rodziców?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MaGduŚ
Soundly Blue rank
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta xD
|
Wysłany: Wto 19:09, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Czasem można pomrugać troszkę oczkami. Raz mi pomogło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ann
Administrator
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 5514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzuszka mamusi ;) Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:57, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jestem w fazie testowania metody...
Organizujemy z przyjaciółmi ognisko i start 19.30, koniec planowany jest na 24 w nocy... znając rodziców nie zgodzą sie więc robię tak:
Poniedziałek:
Coś tam od niechcenia mówię, że takie coś będzie podczas zakupów jak jest zajęta czymś mało znacznym i koniec tematu.
Wtorek:
Wieczorem znowu wspominam o ognisku, mówię gdzie będzie i kto będzie... czyli daje mamie do świadomości trochę więcej informacji.
Środa:
Powiem jej troszeczkę więcej, np. jak wygląda sytuacja ze zezwoleniem na rozpaleniem ogniska, kto to wymyślił i kto organizuje i stawia.
Czwartek:
Coś napomknę że nie mogę się doczekać, bo tyle planujemy i będą tam sami przyjaciele i będzie super.
Piątek:
Powiem, że wszystko jest ustalone i tylko czekać do jutra i oznajmię jej od której do której będzie to wszystko.
Sobota:
Ostatnia, kłótnia i postawienie na swoim prawdopodobnie ;p;p
Tylko pamiętajcie, żeby przedstawiać wszystko tak, że jest zgodne z prawem i że nic Wam się w tamtym gronie nie stanie i że nie będzie tam alkoholu i innych podejrzanych rzeczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hakunamatata
Rainbow rank
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:27, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Mi zależy na wspaniałej bluzie. Kosztuje "jedyne" 259zł. Nie kupią mi jej, Nie mam im za złe, ale mam na ich koncie swoje 700zł i oni mi nie chca wypłacić 250zł i jak ich tu przekonać, przecież to moja kasa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaabi
Gość
|
Wysłany: Śro 16:18, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ostatnio kupiłam sobie nivea visage young beautiful skin - taki krem nawilżający i podkład i mama jak zobaczyła zabroniła migo używać - dodam że mam 13 lat - jak ją przekonać że to norma i wcale sie nie pacykuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grave
Silver rank
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 9463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:02, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
rodzicom trudno jest myslec o tym ze dorastamy gaabi....ja jestem f fazie nie chodzenia dos zkoły do końca majówki...gdyż mam nie gotowy projekt na wos....ale to trudne nie bedzie bo to wina mamy że nie mam tych zdjęć....hakunamatata moze rodzice chcą nauczyc cię wartości pieniadza i cierpliwości i tego że nie musisz mieć wszystkiego??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika
Blue User
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 3387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:24, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
a sa rozne metody a to zalezy od sytuacji czsem wystarczy pogadac wtedy jak maja dobry humor czasem ladnie poprosic a jak nie to truc im o tym przez pare dni wiele zalezy od tego co chcemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grave
Silver rank
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 9463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:52, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
tez racja zależy do rodziców....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ann
Administrator
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 5514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzuszka mamusi ;) Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:50, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jak mi nie chcę czegoś dać albo pozwolić, to nie odzywam się do nich przez cały czas i mam taką minę jak bym miała się zaraz rozryczeć, mama zawsze się na to bierze, bo robi jej się głupio, że unieszczęśliwiła mnie na tak długo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
P!nk User
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 2264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:32, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Moze i dobry sposob Ana, ja takich problemow nie mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaGduŚ
Soundly Blue rank
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta xD
|
Wysłany: Pią 17:39, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
W sumie ja raczej też nie, ale czasem rodzinka się nie zgadza na to co chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
little angel
Rainbow rank
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prostu z nieba !!!
|
Wysłany: Pią 23:03, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
gaabi napisał: | ostatnio kupiłam sobie nivea visage young beautiful skin - taki krem nawilżający i podkład i mama jak zobaczyła zabroniła migo używać - dodam że mam 13 lat - jak ją przekonać że to norma i wcale sie nie pacykuje |
mam tyle lat co ty, i kiedyś powiedziałam mamie, żę dziewczyny w moim wieku malują się trochę np na dyskoteki według mojej mamy to przesada (nie chodzi o błyszczyk tylko np o rzęsy, cienie) i "jak ja byłam w twoim wieku to wszystko inaczej wyglądało" powiedziałam, że wtedy nie było tylu serii do młodej cery, dla nastolatek, i że czasy się zmianiają, po jakimś czasie dorwałam gazete dla klasa 5-6 i tam było o konkursie gdzie były do wygrania super kosmetyki do makijażu dla nastolatek. Według mojej mamy to mądra gazeta więc pokazałam jej to i powiedziałam że teraz jest dużo produktów skierowanyuch dla takich jak my
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grave
Silver rank
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 9463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:22, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
które chca zarobic na nastolatkach które zanieczyszczaja sobie tym cere i wygladaja jak stare malutkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lala13
Limonka rank
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góry
|
Wysłany: Pon 19:41, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
MI MAMA SIE NIE ZABRANIA MALOWAC...
ale ja nie przesadzam jak inni np. kreski pod oczami tony tuszu itp....
mam za to inny problem chodzi o prostowanie włosów..
mama krzyczyu gdy niszczę sobie włosy...
WIEM ze to prawda ale ... mam takie brzydkie ze musze cos z nimi robic prawda???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hakunamatata
Rainbow rank
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:23, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ja sie ogolnie nie maluje, tylko czasami mi sie zdarza kredka delikatnie... na to sie raczej zgadza... eh ale jak np. po basenie dziewczyny wszystkich pytaja czy "mają tapetę".. eh to przegięcie,, wbijają na siebie tonę pudru, że jak się tupnie to im to wszystko spadnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|