Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaGduŚ
Soundly Blue rank
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta xD
|
Wysłany: Pią 18:45, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Również miałam taką koleżankę. Wydawało mi się, że jest dla mnie najlepszą osobą. Kolegowałam się z nią. Ufałam jej. Zwierzałam się. Wydawało mi się, że wszystko jest ok, ale byłam ślepa. Pod moją nieobecność ona obrażała i wyzywała mnie. Rozpowiadała o mnie głupoty. W końcu nie wytrzymałam. Zerwałam tą przyjaźń. Ona zaczęła się tłumaczyć i ściemniać, że nic złego o mnie nie mówiła. To nie prawda. Wiedziałam, że kłamała, czułam to. Unikam jej chociaż chodzi do tej samej klasy co ja. Na szczęście to już ostatni rok męczę się z tą dwulicową dziewczyną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Iza
V-ce miss & Pomocniczka 2006
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 17904
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja to znam?
|
Wysłany: Pią 19:04, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
MaGduŚ napisał: | Również miałam taką koleżankę. Wydawało mi się, że jest dla mnie najlepszą osobą. Kolegowałam się z nią. Ufałam jej. Zwierzałam się. Wydawało mi się, że wszystko jest ok, ale byłam ślepa. Pod moją nieobecność ona obrażała i wyzywała mnie. Rozpowiadała o mnie głupoty. W końcu nie wytrzymałam. Zerwałam tą przyjaźń. Ona zaczęła się tłumaczyć i ściemniać, że nic złego o mnie nie mówiła. To nie prawda. Wiedziałam, że kłamała, czułam to. Unikam jej chociaż chodzi do tej samej klasy co ja. Na szczęście to już ostatni rok męczę się z tą dwulicową dziewczyną |
maijmy nadzieje, ze znajdziesz nowe kolezanki, ktore nie beda takie podle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
little angel
Rainbow rank
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prostu z nieba !!!
|
Wysłany: Pią 22:54, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Iza to było do mnie czy do Madzi?? ;] ja nie zamierzam zrywać tej przyjaźni bo znamy się od urodzenia, nasza przyjaźń miała wiele kryzysów \zawsze je przechodziła ja naprawdę KOCHAM (bez skojarzeń ) moją przyjaciółkę i nie wyobrażam się życia bez niej. I dlatego jej zachowanie tak bardzo mnie boli. No cóż...wierzę że gdybym była teraz w potrzebie ona by mi pomagła, ale wcale nie jestem co do tego taka pewna. Uważam że nasza przyjaźń to przetrwa tylko jak już wspominałam wcześniej- tym razem to ona niech się o to postara. Myślę że mamy teraz trudny okres.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaGduŚ
Soundly Blue rank
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta xD
|
Wysłany: Sob 10:09, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Również przeżywałam taki trudny okres z przyjaciółką, ale w jednej chwili nasza więź się zerwała i nie żałuje tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza
V-ce miss & Pomocniczka 2006
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 17904
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja to znam?
|
Wysłany: Sob 12:07, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
little angel napisał: | Iza to było do mnie czy do Madzi?? ;] . |
do Madzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WIKA
Zaawansowany
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klimontów
|
Wysłany: Sob 21:06, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No ja mam jedyną najlepszą psiapsiółę! No i bardzo ją lubię choć jest nieśmiała, ale ja ją zachęcam aby była śmielsza... czasem sie bardzo żądzę i jestem jej przeciwienstwem choc jest grxzeczna! a tak to sie bardzo lubimy! zawsze jestesmy! np. jak jedziemy na wycieczkę to razem, jak na dyskę -razem! hihi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lala13
Limonka rank
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góry
|
Wysłany: Pon 19:31, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
JA MAM NAJLEPSZą PRZYJACIółKE NA śWIECIE..
CHOCIAż CZASEM SIE LUBIMY POKłóCIC TO BARDZO Ją KOCHAM JAK SIORKE KTóREJ NIE MAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
Noble rank
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z konca swiata;]
|
Wysłany: Wto 18:36, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam 2 psiapsiółki Pati i Martę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasia520
Marine rank
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:42, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
moja najlepsiejsza psiapsióla na swicie to Iza P :*::* KC pysiaku:p hahehe xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
P!nk User
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 2264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:42, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Widze ze prawie kazdy, jak nie kazdy ma przyjaciolke a nawet przyjaciolki. Szkoda ze ja takiej nie mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasia520
Marine rank
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:22, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
eee, Aneta na pewno b.ędziesz miała przyjaciółkę trzeba poczekać tylko na odpowiednia osóbkę pozdroffki;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
P!nk User
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 2264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:12, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A moze lepiej i bez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziubasek
Stały bywalec
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie 15:34, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jeszcze całkiem niedawno miałam tą samą sytuacje.
W podstawówce byłyśmy przyjaciółkami na dobre i na złe (szczególnie jej złe :/ ). Niestety w gimnazjum poszłyśmy do innej klasy. Na początku było normalnie, gadałyśmy na każdej przerwie itd. Ale potem oddaliłyśmy się od siebie.
Znalazła sobie nowe koleżanki, a mnie olewała. Starałam się dopasować do jej nowego towarzystwa, ale pomiatały mną. A ona sama przejmowała się mną tylko kiedy coś potrzebowała... to było straszne. Często smuciłam się z tego powodu. Bałam się że zostanę sama jeśli ona się ode mnie już całkiem odwróci. Było okropnie. Coraz więcej kłótni, spraw nie wyjaśnionych i wzajemnych pretensji.
Ale pewnego dnia postanowiłam sobie że jeżeli jej nie zależy to ja nie będę się starać. Całkiem ją olałam, znalazłam sobie nowe towarzystwo.
Ponoć uważa że to moja wina... ale to już nie ważne.
Nie powiem że darze ją wciąż pewnym sentymentem i uczuciem przyjaźni. Jednak zawiodłam się na niej i nie chce dalej zagłębiać się w to. Mogło by być jedynie gorzej.
----------
Myślę że morał jest w treści u góry...
Nie będę ci tu ciotkować i mówić co masz zrobić. Sama to przemyśl... z tego co czytam nie warto dłużej zostawać w tej znajomości, ale to ty musisz podjąć sama tą decyzje.
Byłyśmy siobie bliskie, w końcu to wielo letnia przyjaźń. Razem od zerówki. Pomagała mi, ja jej itd. Wiecie jak przyjaźń, może nie idealna ale jednak przyjaźń.
Też miałam nadzieje że teraz może ona się postara... Ale zamiast lepiej było coraz gorzej. A ja jeszcze bardziej cierpiałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelusia
Forumowicz
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 19:32, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nigdy niemiałam przyjaciółki, dobrej koleżanki. Wszędzie znajdowałam fauszywe osoby:( Aż do szasu, gdy skończyłam gimnazjum. Z Moniką od razu się polubiłyśmy. Do tej pory niewiem jak ona ze mną wytrzymuje, z moimi humorami, złościami. Kolegujemy już prawie cały rok szkolny;) Pierwszy raz znalazłam naprawdę fajną koleżankę... Ostatnio np. gdy pokłuciłam się z rodzicami od razu wyczuła, że coś jest nie tak. No to wygadałam się jej i pocieszała mnie. To miłe jak ma się kogoś takiego, komu można ufać i przyjaźnić się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laura
Guru
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z buszu.
|
Wysłany: Pią 21:33, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałam identycznie, tylko ze ja znajduje się na innych szczeblu edukacji. A Anką (popularnie zwaną Fuxiną) znamy sie od przedszkola, ale chodziłysmy osobno do podstawówki, a teraz od poczatku gimnazjum nie potrawie bez niej zyc:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|