Wasz nastrój? c.d

zelka_94 · Wysłany: Sob 19:56, 03 Mar 2007 Temat postu: Wasz nastrój? c.d

Zrobiłam dalszy ciąg waszego nastroju bo tam było dużo stron.
~~~~~~
Mój nastrój jest dziś dobry Razz

A wasz???

Iza · Wysłany: Sob 20:11, 03 Mar 2007 Temat postu:

Moj tez, po akupach ^^

~~~~
zelka, a ty usunęłąś poprzedni temat o nastroju czy przeniosłas do kosza ?

zelka_94 · Wysłany: Sob 20:20, 03 Mar 2007 Temat postu:

Nie pamietam... a co?
~~~~
Ja sobie na zakupach fajną torebke kupilam

Iza · Wysłany: Sob 20:22, 03 Mar 2007 Temat postu:

bo nie usuwamy tematów, a przenosimy do kosza Smile

zelka_94 · Wysłany: Sob 20:26, 03 Mar 2007 Temat postu:

A to jest różnica...?

Iza · Wysłany: Sob 20:29, 03 Mar 2007 Temat postu:

i to wielka jak usuwasz temat czyli klikasz ten X to temat znika na zawsze, bezpowrotnie.
a jak przenosisz to odhaczasz taką fajeczke i wybierasz dział, w którym ma sie dany temat znalezc ( w tym przypadku Kosz) i klikasz ok.

zelka_94 · Wysłany: Sob 20:32, 03 Mar 2007 Temat postu:

Acha ok dzieki... do tematu

monika · Wysłany: Sob 23:32, 03 Mar 2007 Temat postu:

czyli piszemy jak sie czujemy ?? to ja tak sobie

zelka_94 · Wysłany: Nie 10:20, 04 Mar 2007 Temat postu:

Nasz nastrój dzisiejszego dnia monika Very Happy

Iza · Wysłany: Nie 11:48, 04 Mar 2007 Temat postu:

Moj nastroj taki sobie pochmurno i dziwnie

zelka_94 · Wysłany: Nie 13:04, 04 Mar 2007 Temat postu:

Dlacego dziwnie?

Iza · Wysłany: Nie 13:27, 04 Mar 2007 Temat postu:

bo taki jakis mam nastroj

Citri · Wysłany: Nie 13:59, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ja sie dzis nie czuje najlepiej..bo wczoraj przezylam cos strasznego..

Iza · Wysłany: Nie 16:37, 04 Mar 2007 Temat postu:

cos sie stało Citri,jak chcesz powiedziec to wysłuchamy, a jak zachowac dla siebie to zachowaj Smile

Citri · Wysłany: Nie 17:14, 04 Mar 2007 Temat postu:

Powiem

Wczoraj byłam z moją przyjaciółką na spacerze od godziny 15:30 do 18:00 przychodze do domu strasznie mi się chce pić-zauważyłam coś dziwnego...zmierzyłam poziom cukru a tu mi wyskakuje "H1" wystraszyłam się,zadzwoniłam do szpitala i mi lekarka mówi że mam 600 przeszło poziomu cukru i mam dużo pić,i mierzyć mocz,i wstrzyknąć 6 j insuliny.....zrobiłam tak jak mi kazała.Wypilam 3 litry,bo mialam aceton w moczu i musialam duzo pić.Po 5 godzinach cukier spadl i bylo okey...omalo nie bylam juz na tamtym świecie...strasznie sie balam.