PARTY!!!

agg

mi tez sie juz nie chce.
tym bardziej ze obowiazkowo stroje z lat 70(no spoko spoko lubie te klimaty ) ALE dziewczyny w kieckach(niech sie jebiąąą ej!?)
i nic juz mi sie nie chce.
ale jka wyobrazam sobie ,ze siedze sama w domu to troche gorzej chyba;|
chociaz to moj zywioł.
ale to sylwester w koncu.

paulinqa77

NIe, ale trafiłam na jedną ;p
Z resztą pewiem gościo mnie rozbraja , zgrywa kozaka i wogóle ..

- matka chlebo daje , matka chlebo daje, a ty co ? x2
współczuje dziewczynie z którą siedzi , cały czas jej jakoś wrzuca xD i pluje wokół siebie .

,,ładne oczy masz, ale nie twarz ''

- ,, pokaż biust ! pokaż biust ! pokaż majtki ! ''

- z tym że ja niemam biustu

Kos.

a mi się po prostu nie chce nigdzie wychodzić. xD.
moja mama aż się dziwi ;DD

Ada-Brzoskwinka

a ja chceeem spać i nadal kiepsko ze mną ;c

Kos.

nudy.

Ada-Brzoskwinka

ano dołaczam się do tego stwierdzenia

Kos.

Hehe.;dd
Adaa a ty przeziebiona jestes?

Panna_z_Bronią

eureko!

mam internet ! od godziny się mecze zeby się jakos polaczyc. przeklęta neostrada.

Ada-Brzoskwinka

niee n\to nie przez chorobę to przez wódkę!

Grave

lady wole 10 dni przed wiedziec ze nie ide niz tak jak zrobiła moja matka dwa lata temu i przysła dwie godziny przed wyjszicem i mówi ze nigdzie nie ide!

a w tym roku kamerlanie z dwiema przyjaciółkami wiec idelnie gdyz, rok temu było beznadziejnie.

Lady__Em.

no bo fajnie się kłócic o takie powody paulinko, fajniee.

Grave ja bym wolała wyjsc z dwoma przyjaciolkami niż siedzieć w domu. Tyle, że wszystkie gdzieś idą, tylko ja oczywiście zawsze tą dupę trzymam w domu. A dostalam kolejne zaproszenie, tak mi smutnoo ; DD .

niedobrze mi na widok jedzenia to nie jem, ale zaczynam się bac o swoją przemianę materii. ;pp

paulinqa77

Hahhah , to nie była kłótnia. Ale niechce się zaczadzić tymi szlugami , chałupka ich mała ani jedyne co robią to do kiosku i poprosze foxy ( na sztuki sprzedają xd ) .

Lady__Em.

wyimaginowana_

Jak czytam posty paulinQi to nie wiem, czy śmiac się, czy płakac.

I nie mamy miejsca na sylwesteer.
Znaczy mamy 'plan awaryjny', ale to ostateczna ostatecznośc ; D

Jak nie znajdę sukienki to pójdę w komersowej, tylko ubiorę wełniane czerwone rajtuzy /które btw muszę znaleźc i kupic/ i sweteer.
I nie będę /dużo/ pic.

Nudzi mi się i spałam 17-20.
Znowu.

Grave

a co do nowej fryzury pana rtp to nie skomentuje, przezywam to od 16 wiec wole nie myslec

[link widoczny dla zalogowanych]

ach.